wtorek, 4 lutego 2014

Od Wanity-Następny wilk...

Gdy przyzwyczaiłam się że samica Beta już ze mną tu jest ( i dość się lubimy ) odpoczywałam. Lecz znowu mój spokój przerwał jakiś basior. Gdy go zobaczyłam nie czułam takiej nienawiści lecz coś czego nigdy nie czułam. Kuło mnie w sercu i od środka było mi tak ciepło.
-Witaj jestem Black-powiedział nieznany mi basior.
-A ja.... Wa Wanita- Powiedziałam jąkając się. To było takie dziwne uczucie.
-Jesteś Alfą tak?-zapytał.
-Tak, skąd wiedziałeś?
-Widzę to po tobie, widzę że jesteś silna i odważna. Nigdy nie dasz za wygraną lecz w środku jesteś łagodna jak gołąbek.
-To prawda-powiedziałam i wtedy Black chciał podejść do mnie i potknął się o korzeń. Wpadł na mnie. Wyglądało to mniej więcej tak:
-To moja wina, przepraszam- powiedział zawstydzony, a ja się zarumieniłam.
-Nie, nic się nie stało-odpowiedziałam.
-Czy mogę dołączyć do twojej watahy?
-Oczywiście-powiedziałam i odruchowo przytuliłam go.
-Sorki to odruch był-powiedziałam.
-Nic się nie stało, nawet było przyjemnie-powiedział i uśmiechnął się.
-A w ogóle co cię tu sprowadza-zapytałam.

< Black dokończ >



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz